W sobotę, 02 grudnia 2023 r., rozgrywaliśmy drugi turniej DEBLOWEGO GRAND PRIX SET POINT w sezonie 2023/2024. Na starcie zameldował się komplet graczy, a podkreślić należy, że była jeszcze lista rezerwowa. Wielkie dzięki za zaufanie:-)
Tradycyjnie gracze zostali losowo dobrani w pary i podzieleni na cztery grupy. Zwycięzcy uzyskiwali bezpośredni awans na fazy pucharowej. Pozostali walczyli w repasażach.
Rozgrywki w grupie A padły łupem pary Uławski/Przekwas, którzy w pokonanym boju pozostawili Buzalskiego i Kurzawskiego oraz Wiśniewskiego i Lewandowskiego.
Jak Shinkansen przez rozgrywki w grupie B przemknął duet Kozłowski/Jakimiuk. Stracili zaledwie po jednym gemie w starciach z Rzetelnym i Bagrowskim oraz Kuklińskim i Linke. Dali tym samym głośny sygnał, że będą walczyć w tym turnieju o najwyższe laury. W meczu o drugie miejsce para Rzetelny/Bagrowski pokonała Kuklińskiego i Linke po emocjonującym super tie breaku.
W grupie C starzy dobrzy znajomi – Kawałek i Muszalski – nie dali rady parom Kroczyk/Krusiński oraz Halak/Giszter, przez co zajęli trzecie miejsce. W pasjonującym boju o pierwsze miejsce w tej grupie Halak i Giszter okazali się lepsi od Kroczyka i Krusińskiego wysyłając ich do repasaży.
Rozgrywki w grupie D były tak wyrównane, że do wyłonienia zwycięzcy w każdym spotkaniu potrzebny był super tie break. Wszystkie trzy pary zakończyły zmagania z jednym zwycięstwem i jedną porażką więc do wyłonienia końcowej klasyfikacji potrzebne było liczenie setów. Tam również po równo. Gemy zatem. I tutaj się udało. Pierwsze miejsce dla Olszkanowskiego i Jaskulskiego, którzy mieli o jednego gema więcej niż Klejnowski i Serwach, którzy mieli o jednego gema więcej niż Mańkowski i Gawlak.
Przez repasaże szybko przebrnęli Kroczyk/Krusiński którzy ograli Bagrowskiego i Rzetelnego oraz Klejnowski i Serwach pokonując Buzalskiego i Kurzawskiego. Obie przegrane pary wykorzystały jednak drugie życie i również awansowały do 1/4 finału pokonując odpowiednio Mańkowskiego i Gawlaka oraz Kuklińskiego i Linke.
W ćwierćfinałach wszystkie spotkania zakończyły się w dwóch setach. Kroczyk/Krusiński pokonali Uławskiego i Przekwasa, Olszanowski i Jaskulski okazali się lepsi od Rzetelnego i Bagrowskiego, Kozłowski i Jakimiuk wyeliminowali Klejnowskiego i Serwacha, a Halak i Giszter pozostawli w pokonanym boju Buzalskiego i Kurzawskiego.
W półfinałach zagrali: na korcie nr 1 Kroczyk/Krusiński – Olszanowski/Jaskulski. Na korcie nr 2 Kozłowski/Jakimiuk – Halak/Giszter. Oba mecze piekielnie mocne, stojące na bardzo wysokim poziomie. Kibice sami nie wiedzieli, który oglądać. Ostatecznie Kroczyk i Krusiński odwracając losy obu setów od stanu odpowiednio 2/5 i 3/5 pokonali 7/6 7/6 Olszanowskiego i Jaskulskiego,a Kozłowski i Jakimiuk okazali się lepsi od Halaka i Gisztera wygrywając 6/4 6/4.
W meczu o trzecie miejsce Olszanowski/Jaskulski wyrwali zwycięstwo Halakowi i Giszerowi po super tie breaku.
W wielkim finale jak po swoje wystartowali Kroczyk i Krusiński wygrywając pierwszych pięć gemów. Przegrali jednak kolejne cztery i do wyłonienia tryumfatorów potrzebny był super tie break. W nim emocje sięgnęły zenitu, jedni i drudzy mieli swoje okazje do zamknięcia meczu. Ostatecznie lepsi okazali się Kroczyk i Krusiński i to oni sięgnęli po tytuł.
Podkreślić należy fakt, iż był to pierwszy finał bez Marka Olszanowskiego, kiedy ten jest obecny na turnieju. Wielkie brawa dla Marka oraz dla wszystkich pozostałych graczy, którzy robiąc nieustanny postęp coraz bardziej go podgryzają 😉
Atmosfera na korcie jak i w strefie towarzyskiej była, jak zwykle, wyśmienita za co należą się wszystkim gromkie brawa.
Kolejna okazja do wspólnej gry i zabawy już w lutym. Serdecznie zapraszamy!
