W sobotę, 18 września, na kortach Centrum Tenisowego Set Point rozegraliśmy pierwszy w naszej historii turniej deblowy. Była to impreza nie tylko inaugurująca cały cykl zmagań w cyklu Grand Prix Set Point w grze podwójnej, ale również upamiętniająca pierwszą rocznicę na naszych kortach!
Na starcie pojawiło się osiemnastu zawodników, którzy metodą losową zostali podzieleni na 9 par. Tuż po losowaniu, w kuluarach mówiło się, że murowanym faworytem do zwycięstwa jest para Maciej Drabikowski/ Rafał Uławski jednak w trakcie turnieju pojawiła się para, która okazała się królami super tie breaka. Ale od początku.
Wspomniane wcześniej 9 par zostało rozlosowane do trzech trzyosobowych grup, z których pewny awans do ćwierćfinału uzyskiwały dwie pierwsze, a te z trzecich miejsc musiały rywalizować w repasażach o dwa pozostałe miejsca w drabince ćwierćfinałowej.
Rozgrywki grupowe przebiegały w niezwykle sympatycznej atmosferze jednak emocji nie brakowało. O zwycięstwie w wielu gemach decydowała decydująca piłka, o rozstrzygnięciach w setach często decydował tie break. Na szczególną uwagę zasługuje mecz o drugie miejsce w grupie C, w którym para Woźniak/Sobczak broniąc trzy kolejne piłki meczowe pokonała parę Trela/Kurzawski i zameldowała się w ćwierćfinale.
Porażka ta zadecydowała o tym, że para Trela/Kurzawski trafiła do repasaży, gdzie nie sprostała parom Sobański/Olszanowski oraz Muszalski/Wawrzyniak i pożegnała się z turniejem. Nikt wtedy nie myślał, że w repasażach znajduje się para, która awansuje do wielkiego finału.
W ćwierćfinałach górą były pary, w których składzie znajdowali się doświadczeni debliści. Kozłowski/Klejnowski stawili twardy opór faworytom – parze Drabikowski/Uławski przegrywając 3/6 4/6. Najwięcej emocji przysporzył jednak pojedynek Nowicki/Halak – Sobański/Olszanowski, który rozstrzgnął się dopiero w super tie breaku, kolejnym na korzyść tych drugich.
Pary półfinałowe wyglądały następująco: Drabikowski/Uławski – Lewandowski/Kroczyk oraz Sobański/Olszanowski – Mikołajewski/Młodzikowski. W pierwszym meczu faworyci nie zawiedli i para Drabikowski/Uławski awansowała do finału. Drugi pojedynek półfinałowy został rozstrzygnięty dopiero w super tie breaku, a w tym kolejny raz Sobański/Olszanowski wygrali i awansowali do finału!
Trudy turnieju wyraźnie dały im się we znaki i w wielkim finale nie byli w stanie sprostać jedynym niepokonanym tego wieczoru – Drabikowski/Uławski – mistrzowie pierwszego turnieju cyklu Grand Prix Set Point. Miejsce na najniższym stopniu podium dla pary Lewandowski/Kroczyk, którzy w meczu o trzecie miejsce pokonali parę Mikołajewski/Młodzikowski.
Gorące podziękowania dla wszystkich zawodników za przybycie, wspaniałą grę i jeszcze lepszą atmosferę. Następna okazja do wspólnej rywalizacji (i zabawy) już 04 grudnia 2021 r., serdecznie zapraszamy 🙂