Nowy sezon, a zwycięzca ten sam:-)

Pierwszy października to data, na którą wielu inowrocławskich tenisistów czekało całe wakacje. To właśnie wtedy rozpoczęliśmy nowy sezon DEBLOWEGO GRAND PRIX SET POINT. Chętnych nie brakowało, dlatego na starcie stanął komplet – 24 – graczy.

Na starcie zawodnicy zostali podzieleni na 4 koszyki i przeprowadzone zostało losowanie par. Następnie pary deblowe zostały rozlosowane do czterech grup, po trzy duety w każdej. Zwycięzcy grup uzyskiwali bezpośredni awans do ćwierćfinałów, pary z drugich i trzecich miejsc musiały szukać awansu do 1/4 w repasażach.

W grupie A zwyciężyli Halak/Giszter, którzy nie stracili seta w starciach z Jaskulskim i Kawałkiem oraz Bagrowskim i Klejnowskim. Drugie miejsce przypadło tym ostatnim, którzy po remontadzie pokonali Jaskulkiego i Kawałka 10/8 w super tie breaku.

W grupie B najlepsza okazała się para Kozłowski/Linke, którzy oba mecze wygrali w stosunku 6/3 6/4. W niezwykle emocjonującym i pełnym zwrotów akcji meczu o drugie miejsce para Wiśniewski/Kruszczyński wyrwała w super tie breaku zwycięstwo parze Welenc/Sobczak 11/9.

Po dwóch emocjonujących meczach pełnych tie breaków najlepsi w grupie C okazali się Przybylski i Muszalski. Drugie miejsce dla pary Drabikowski/Przekwas a trzecie dla Rymarowicza i Wesołowskiego.

W grupie D dzieliła i rządziła para Kurzawski i – obrońca tytułu – Olszanowski. Bez straty seta wygrali oba spotkania i w spokoju mogli czekać na rywala w ćwierćfinale. Drugie miejsce dla Nowickiego i Rzetelnego, którzy potrzebowali super tie breaka, żeby pokonać Kroczyka i Kluczyńskiego.

Koniec rozgrywek grupowych to czas na rozpoczęcie repasaży. Tam stawka jest już niezwykle wysoka, ponieważ przegrana para kończy udział w rozgrywkach.

Rymarowicz/Wesołowski pokonali Bagrowskiego i Klejnowskiego 10/5. Jaskulski i Kawałek poradzili sobie z parą Wiśniewski/Kruszczyński 10/7. Nowicki i Rzetelny pokonali Welenca i Sobczaka 10/7. W najbardziej emocjonującym pojedynku Kluczyński i Kroczyk pokonali parę Przekwas/Drabikowski 11/9.

Ćwierćfinały to faza turnieju, w której wszystko zaczyna się od nowa, a rezultaty uzyskane w fazie grupowej nie mają już większego znaczenia. Dobitnie przekonały się o tym pary: Przybylski/Muszalski, którzy nie sprostali Nowickiemu i Rzetelnemu oraz Kozłowski/Linke, którzy przegrali z wyraźnie rozpędzającą się parą Kroczyk/Kluczyński. W pozostałych dwóch spotkaniach Halak i Giszter pokonali Rymarowicza i Wesołowskiego, a Kurzawski/Olszanowski zwyciężyli w starciu z Jarkami – Kawałkiem i Jaskulskim.

W półfinałach Kroczyk/Kluczyński zrewanżowali się za porażkę w meczu grupowym Nowickiemu i Rzetelnemu, a para Kurzwski/ Olszanowski, mimo starty pierwszego seta w turnieju, pokonała parę Halak/Giszter.

W meczu o trzecie miejsce Halak/Giszter nie dali rady parze Nowicki/Rzetelny, dzięki czemu jasne się stało, że całe podium zajmą pary, które znajdowały się w grupie D. To tylko pokazuje jak ważne w Naszych rozgrywkach są repasaże.

Finał to rewanż z rozgrywek grupowych między Kurzawskim i Olszanowskim a Kluczyńskim i Kroczykiem. I tym razem lepsi okazali się Ci pierwsi wygrywając 6/3 7/5.

Wielkie brawa dla wszystkich uczestników za fantastyczną grę i jeszcze lepszą atmosferę. Kolejna okazja do wspólnej rywalizacji (i zabawy) już 03 grudnia 2022 r.

Serdecznie zapraszamy:-)))

Facebook
Twitter

AKTUALNOŚCI

Strona używa plików cookies w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym dostosowania ustawień do Twoich indywidualnych potrzeb. Korzystanie ze strony bez zmiany ustawień dotyczących plików cookies oznacza, że będą one zamieszczane na Twoim urządzeniu końcowym. W każdej chwili możesz dokonać zmiany ustawień przeglądarki dotyczących plików cookies.​